środa, 29 kwietnia 2020

Atomówki


Atomówki

Najbardziej na świecie boję się wojny. Nie boję się raka, nie boję się wirusa, nie uciekam przed psami. Za to chciałbym każdemu żołnierzowi wsadzić w lufę kwiatka. Jak w butonierkę. Wysłać do domu, kazać posadzić drzewko, oddychać, żyć długo i szczęśliwie.
            Król Polski uwielbiał rządzić, wysyłał więc żołnierzy na misje, rozkazywał ludziom, rozdawał pieniądze, bo podobno wszystko można kupić. Król Polski był niski i brzydki, tacy ludzie muszą być przebiegli, więc zawsze miał jakiś plan i ludzie mu wierzyli. Król Polski najbardziej na świecie bał się, że straci władzę, więc dogadał się z Bogiem.
            Ludzie generalnie wierzyli w Boga. Straszył ich piekłem i to najczęściej działało. Jeśli nie, od reszty było wojsko. Król mówił, że są najlepsi na świecie. Że Polska jest największa na świecie. Że wybrał ją Bóg.